04 października 2006

Dezerter porwał samolot

Źródło: Rzeczpospolita: Dezerter porwał samolot
03.10.2006

WŁOCHY
Turek prosi papieża o pomoc

Pomóż mi, papieżu - prosi w liście do Benedykta XVI porywacz samolotu tureckich linii lotniczych, który wczoraj postawił na równe nogi antyterrorystów w kilku krajach.

Podejrzewano, że jest terrorystą, który chce zaprotestować przeciwko wizycie papieża w Turcji. Pojawiły się nawet informacje, że jest powiązany z Szarymi Wilkami - organizacją, do której należał Ali Agca.

Tymczasem Hakan Ekinci, którego rodzina wyemigrowała kiedyś z Macedonii, uprowadził samolot lecący z Tirany do Stambułu tylko po to, by przekazać wiadomość papieżowi. Nie chciał służyć w tureckim wojsku, dwa razy z niego uciekał i trafiał do aresztu. W 1999 roku przyjął chrzest. - Kiedy urodziłem się w 1978 roku, w moich dokumentach napisano "muzułmanin" bez pytania o zdanie. W szkołach Republiki Tureckiej zmuszają wszystkich do nauki moralności i religii islamskiej, bo nauczanie innych religii jest zabronione - napisał w liście zamieszczonym w Internecie.

Kontrolę nad maszyną przejął kilkanaście minut po starcie i zmusił pilota do skierowania się do Rzymu. Włoskie F-16 zmusiły jednak maszynę do wylądowania na lotnisku Brindisi w południowych Włoszech. Po wylądowaniu na lotnisku, po krótkich negocjacjach, porywacz wypuścił wszystkich pasażerów i oddał się w ręce policji. Wystąpił również o azyl.

p.z, k.z., afp, pap